Na lekcjach plastyki robiło się zakładki do książek z kliszy nie raz. Klisza jakaś tekturka z jakimś np. widokiem oraz jakaś nitka lub kokardka ozdobna. Najgorsze to przeplatanie tych nitek lub kokardek. Zrobienie takiej zakładki w brew pozorom nie zabierało aż tyle czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz